-Mamo.. mogę do niego iść. ?- nie.-Mamo, mogę do niego iść.-nie.-mamo, mogę do niego iśc.-Tak.- Mamo.. mogę.. co. ?. a jaki jest haczyk- nie ma żadnego haczyka idź.. ale ja tam jade razem z Tobą. zobaczymy gdzie mieszka.. - taa i może jeszcze się z jego mamą zakolegujesz. ?- a co to. nie można,. ? - mamo. oj.. już przestań./ rozmowa [Victoriataktoja + mama] ;-)
|