Każdy inaczej zabija dzieciństwo. Dzieje się to mniej więcej między 14 a 16 rokiem życia.
Niektórzy jarają,palą,imprezują,tańczą. A ja ? ja po prostu wychodzę wieczorem przed blok,zbieram ekipę. Mniej więcej kilka koleżanek i kumpli, robimy składkę na piwo i tak właśnie potrafimy siedzieć aż do czasu gdy starsza po mnie nie zadzwoni.
|