za każdym razem, gdy jest dostępny, nie chce być na niewidoku, ale też się boję, żeby nie napisał: "co tam?", bo wtedy znowu zacznę cholernie mega tęsknić, choć nie będę w stanie napisac mu, że jest beznadziejenie. gorzej niż beznadziejnie. bez Niego nie ma sensu. nic. chyba się już skończyłam.
|