każdej nocy przypominam sobie Ciebie, Twoje usta, Twój smak i zapach, najbardziej lubiłem Cię w tej ślicznej różowej sukience w kwiaty, którą założyłaś w dzień naszego rozstania, pamiętam Twoje smutne oczy mówiące, że już mnie nie kochasz, nie możesz ze mną dłużej być, że męczysz się ze mną, odeszłaś. a ja w ciszy patrzyłem jak odchodzisz, a Twoje cudowne brązowe loki idealnie opadały Ci na ramiona.
|