Zamykam oczy, widzę Ciebie, widzę nasz świat,
Tyle razy o krok od nieba.
Gdy samotność to Ty, to miejsce, te dni,
życie, które nie zna przebacz.
Gdybym tylko potrafił cofnąć czas,
pierwsza randka, dotyk i blask.
Wszystko byłoby inaczej,
obrączka na palcu, dzieciaki, wiele marzeń.
Moja miłość to Ty i nie zastąpi jej nikt,
w słuchawce cisza... (cisza, cisza...)
Czekam na Ciebie i patrzę na drzwi,
gdy pojawisz się w nich i uleczysz jak zawsze.
Gdyby Bóg dał jeszcze jedną szanse,
postawiłbym wszystko na jedną kartę.
Proszę przebacz,
tak ciężko jest żyć o krok od nieba.
|