Mogłeś powiedzieć, że z nią chodziłeś. Nawet przez te głupie 3 dni, i nieważne,że przez fona. Mogłeś powiedzieć, byłabym spokojniejsza.. A tak sam dawałeś mi telefon, gdy ona zrozpaczona pisała, czy już nie jesteście razem. Wyśmiałam ja wtedy, ale jak tak sobie teraz myślę, to nawet ją rozumiem. Pewnie fajnie Ci się z nią teraz pisze.. W sumie już jesteś wolny, nie musisz słuchać marudzeń i pretensji swojej " zajebistej żony " , możesz robić, co chcesz.. ; | A pisałeś z nią, gdy nawet szedłeś ze mną za rękę, więc dlaczego nie miałbyś robić tego teraz, po tym wszystkim
|