Głęboko westchnęła .- Z nikim jeszcze nie spacerowałam o 2 w nocy , dla nikogo nie uciekałam z domu tylko po to żeby iść na wschód słońca - wspominajac uśmiechała się.- Z nikim tak dobrze mi się nie rozmawia , nie chcę być twoją przyjaciółką. Tylko przyjaciółką. Dlaczego nie jesteś gejem? Nie miałaby takiego problemu! - nie wierzyła sama że to powiedziała i położyła dłoń na ustach. - Kochasz mnie? - spytał. - Jeszcze pytasz! Kurna ... kocham Cię tak bardzo .. bardzo,bardzo. - zaczęła szeptać. Podszedł do niej i przytulił. - Nareszcie, myślałem że nigdy już tego nie powiesz . / cz. 2
|