Gdyby ktoś kazał mi ponumerować wspólnie spędzone chwile od najważniejszej, do tej, która najmniej wbiła się w moją pamięć, pozdrowiłabym go środkowym palcem i na bezczelnego upchała wszystkie na pierwszym miejscu. Bo widzisz... Z tobą wyjście po bułki było równie fascynujące jak seks na tyłach samochodu. /esperer
|