Siedziała załamana na łóżku i czekała aż napisze , nie pisał ., nie dzwonił , nie odzywał się , nic kompletnie nic . Jej coś pierdolło do główki że pojedzie do niego chodź mieszkał od niej daleko . Wzieła rower i jechała po drodze myślała co ma zrobić , co mu powiedzieć , jak się zachować . Gdy była pod jego domem zapukała cała nie ogarnięta , bała się że jak ją zobaczy powie że nie ma czasu ale on zachował się inaczej . Jak ją zobaczył uśmiechnął się pocałował ją w policzek i słodkim głosem spytał ' chciało ci się ? ' na co ona odpowiedziała ' dla ciebie wszystko skarbie ' .
|