Skubię pióra w poszukiwaniu najpiękniejszego
by schować ci je w kieszeni
byś uśmiechnął się na myśl o swojej zdobyczy
po trzech nocach znalazłam wyjątkowe
tuż przy piersi jeszcze wilgotne od twoich pocałunków
Przyłóż dłoń
Widzisz?
Tak rodzą się skrzydła
|