Za każdym razem , gdy przechodziła obok miejsc , w których była z nim wracało dziwne uczucie. Przypominał się smak Jego ust , Jego cudowny zapach gdy ją przytulał. W Jego ramionach czuła się bezpiecznie , nie bała się niczego . Odkąd go nie ma Ona znów boi się życia . Nic nie smakuje tak jak On i nic nie ma takiego zapachu , a co najgorsze przy nikim nie czuje się tak bezpiecznie jak przy nim.
|