Szybko przyszły, szybko odeszły. Dręczy mnie to wpatrywanie się w ten pusty ekran mojego telefonu. I teraz mogę stwierdzić całkiem trzeźwo, że nie znając Cię dobrze, byłam cholerną optymistką, a teraz przepadło wszystko. Stanowczość uleciała, jak dym z papierosa. Więc chyba lepiej nie marnuj swojego cennego czasu i nie zaprzątaj mną sobie głowy.. Bo chyba tak Tobie jest wygodniej, a ja nie będę czekać wiecznie.
|