Idę przez ulicę po drodze mijam szarych ludzi idących koło siebie obojętnie. Przechodze przez moją dzielnice i widze szare, brudne budynki. Wchodze do szarego parku, siadam na szarej ławce i patrze na szare drzewo, na którym jest kolorowy ptaszek. Jeden promyk nadziei a tak wiele może zdziałać :D / yousweetsmile
|