[CZĘŚĆ 4] Uświadamiasz sobie, że obiecałaś posprzątać całe mieszkanie. W ciągu pięciu minut wkładasz wszystko, co podejdzie ci pod ręce do szafek. Rozglądasz się po pomieszczeniach. Tak, byłaś w stanie dotrzymać słowa. Siadasz na kanapie i uświadamiasz sobie, że coś jest nie tak. Wracasz do kuchni, a jednak jesteś dziś w kiepskim stanie. Chleb w lodówce, brudne naczynia w szafkach. Jeszcze raz to samo, tym razem myśląc tylko o tym. Ok, teraz możesz w spokoju odpocząć. Wracają pierwsi domownicy. Jesteś świetną aktorką, nikt niczego nie zauważa. Zamykasz się w swoim pokoju, nie wdając się z nikim w rozmowę, a jednak nie wierzysz w swoje zdolności. Zaczynasz czytać. Udaje ci się zrozumieć tylko stronę tekstu, potem znów się wyłączasz. Przekręcając strony stwarzasz tylko pozory normalności. Szybko nadchodzi wieczór. Po wielu namowach najbliższych znajomych wychodzisz z domu. Jak zawsze każdy ma dobry humor, do dnia wczorajszego ty również taka byłaś.
|