Dopiero gdy on naprawdę zachoruje, gdy nikt nie będzie wiedział co mu dolega, dlaczego aż tak tragicznie wygląda i zaczniesz żyć z myślą, że w każdej chwili może poczuć się gorzej lub co gorsza umrzeć przekonasz się co to miłość godna poświęcenia ... codzienne przesiadywania godzinami w szpitalu, czekanie aż się w końcu ocknie żeby powiedzieć mu te ważne słowa,to jak bardzo go kochasz bez względu na wszystko, podziękować mu za wszytko i modlić się aby ta choroba znikła i nie powróciła, żeby wyzdrowiał i nadal cię kochał. Nie jest to miłość z litości, żalu lub tego że jakby umarł to przynajmniej myślałby że ona go kocha,bo jeżeli jest to szczere uczucie to nawet tak ryzykowna utrata zdrowia nie przeszkodzi w dążeniu do szczęścia ;)/pokloconazzyciem
|