Gdy idąc parkiem mijała ich wspólną ławkę, gdzie siedziała jakaś szczęśliwa para, ujrzała obok wydrapany kluczami napis.. ' Moja miłość do Ciebie nigdy nie przeminie, będę Cię kochać wiecznie. Nawet śmierć nas nie rozłączy! ' .. I jeszcze jeden ciut niżej.. ' czas to killer, który zabija każdą chwilę, ale uczucie nie umrze, one ciągle w nas żyje! ' .. ona wydrapała ten tekst, który był skierowany do miłości jej życia.. W tej chwili poczuła, że coś w niej pękło.. Jakby bez oddźwięku, lecz odczuła to dość boleśnie.. Zamknęła oczy. Nagle ukazały jej się setki obrazów.. ( koniec cz.1 )
|