Boję się tylko jednego, że nagle odwrócisz się i będziemy patrzyli w innym kierunku, a ja pokładam w Tobie tak wielkie nadzieje. Zakochuję się w Tobie powoli, lecz każdego dnia coraz mocniej i mocniej. Mimo bólu i strachu jaki przeżywałam kiedyś, mimo krzywdy, którą wyrządzili mi poprzedni faceci. Żyję bez przerwy w panicznym strachu, graniczącym z fobią. Proszę kochaj mnie i nie daj mi opaść na dno w swoim cierpieniu.
|