Szukałam oznak Twojego życia w internecie, tam gdzie zazwyczaj jesteś i coś po sobie zostawiasz. Czuję się wtedy po prostu bliżej, lubiłam Twoją bliskość, a jak nagle zniknęła to jak bankrut palacz, zawijający resztki tytoniu z paczek w papier z gazety - doszukuję się Ciebie, nawet tam gdzie Cię nie ma.
|