Nie na tą stronę spadła życia moneta
na końcu podróży nikt na mnie nie czeka.
Nazajutrz mróz pustego łóżka cisza wokół
i wódka która nadal parzy w usta.
Biegnę przed siebie nie znaną mi drogą
nie wiem gdzie,po co i nie wiem dla kogo.
Nie mam już Ciebie nie mam największa strata.
Nienawidzę za to siebie życia i całego świata.
|