Jutro mam szkołę. Wstanę i do niej pójdę. Przesiedzę kilka godzin, wrócę do domu. Usiądę na kompie. Pójdę spać. I tak przez kilka lat... - Potem coś się zmieni? - Tak. Szkołę wymienię na pracę... - Tak będzie wyglądać twoje życie? - Tak, bo co? - No bo... -Jakiś pomysł? - No w sumie to mógłbyś... - Nie. Nie, nie i kurwa jeszcze raz nie. - Ale dlaczego.. - NIE KURWA. - ... - Jeszcze jakieś sugestie? - W sumie to nie.. - Dziękuje, do widzenia, idę sobie zmarnować życie.
|