a wieczorami, siedziala w ciemnosci na lozku, słuchając przymulających piosenek i duzo myślala. kazdego wieczoru obiecywala sobie ze to juz koniec, ze chce zapomniec. zawsze po policzkach spływały jej łzy, nie dlatego ze tęskniła czy cos, tylko dlatego, ze zakonczył sie kolejny cholerny dzień, w ktorym miaala zapomniec, a nie zapomniała.
|