[ Cz.3 ] - Nie bój się , nie chcę zrobić Ci krzywdy . Chcę Ci pomóc . Zaraz po tym ujżała pewną niewistę . Przestraszyła się jej , lecz z pewnej strony miała dziwne uczucie bezpieczeństwa . Gdy postać zbliżyła się do niej , przyjżała się jej . -Nie możliwe . Przecież to nie może być on . Przecież mój ukochany żyje . Łzy ponownie naleciały jej do oczu . - Kochanie , przepraszam . Wiem że narozrabiałem . Nie mogłem bez ciebie wytrzymać po rostaniu się . Dlatego odebrałem sobię życie by być przy tobie cały czas .Coś odebrało jej mowę . Nie mogła nic powiedzieć . Wtedy on podszedł do niej , przytulił ją i powiedział że będą już na wieki razem .
|