a dziś.. łapiąc za telefon, bluzę i zakładając adidasy, krzyknęła tylko głośne " wychodzę !" i wyszła. szła przez miasto, dłubiąc słonecznik, gdy spojrzała na drugą stronę ulicy zobaczyła go z kolegą. szybkim ruchem odwróciła wzrok i szła dalej, ale już ze łzami w oczach... \ fucklovex3
|