Ból ? To niby on ma cię zahartować ? Pomóc stać się odporniejszym na późniejsze cierpienie i porażki ? Błąd. Z cierpieniem jest jak z ogniem - raz się sparzysz, następnie za wszelką cenę starasz się unikać go. Z czasem, w obliczu kryzysowych sytuacji, zdajesz sobie sprawę z tego jak naprawdę kruchy jesteś i jak łatwo można cię zniszczyć jednym słowem. // ediit
|