Siedziałam bez ruchu w ręce trzymając zdjęcie mojego chłopaka i przyjaciółki - całowali się. Łzy spływały po policzkach. Czułam nierównomierne bicie serca - chciało wyjść, chciało przestać bić, krzyczało,że nie ma już siły,że to za bardzo boli.Odczuwało ból trzy razy większy niż ja. Dziwię się,że ma jeszcze siłę trzymać nas dwoje przy życiu. / notfoundnolovenoyou
|