Przeglądając fotki z wakacji, musiałam do cholery natrafić na tą jedną. Którą kiedyś kochałam za widniejące na niej uśmiechy, za wspomnienia. Teraz jest dokładnie odwrotnie. Oczy momentalnie się zaszkliły. Ty i ja leżąc na trawie bawimy się z moim psem. Nigdy nie zapomnę twojego dziecięcego śmiechu. Momentalnie cofałeś się kilkanaście lat wstecz. Śmiechu, którego tak bardzo teraz nienawidzę. / quiietly
|