- Ja pierdole, z jakimi ja debilami chodzę do klasy. - usłyszała jego głos. - Kogo nazywasz debilem, pedale? - spojrzała na niego z wrogą miną i odeszła. Kolejne dni mijały spokojnie, nowe osoby, nowe przedmioty. Jej zauroczenie do niego wzrastało coraz bardziej z kolejnym dniem. On, nie miał o tym żadnego pojęcia, traktował ją zwyczajnie, jak kumpelę. // varietta ♥
|