nie pamiętam bardziej zwalonej imprezy . były chłopak z innymi laskami , koleżanka zatrzaśnięta w łazience, drugą wyprowadza ochrona, trzecia rzyga, czwarta liże się z jakimś gościem, a ja lekko wcięta próbuje to wszystko ogarnac ale jakoś nie bardzo mi wychodzi, bo co chwile pojawiają się łzy w oczach na wspomnienie wszystkich chwil spędzonych właśnie z nim.. po raz kolejny nie daję sobie rady. wracam do domu i od razu wchodzę do łóżka , nie zmazując nawet makijażu . i co? płacze , znowu poduszki mam ujebane tuszem do rzęs .. a najlepsze , że mama o niego pyta . bo nie ma pojęcia co się stało, i pyta, a ja nie wiem czy nadal kłamac, czy mówic prawdę... widzisz kurwa jak wszystko utrudniłeś ? / angelic
|