z tego co robię lub mówię i kiedy czuję Twój zapach gdzieś obok mnie nie boję się być sobą. Wierzę, że zrozumiesz moją beztroskę przeplatającą się ze stanami depresyjnymi... ot taki mój artystyczny żywot. Oddaję Ci siebie. Zrób co uważasz.
Mogę Cię jedynie prosić o człowieczeństwo w osądzaniu moich uczuć. Kocham Cię.
|