Kiedy przechodzę obok ciebie i widzę że obserwujesz każdy mój ruch, każdy gest mam satysfakcje tego że widzisz jaka jestem szczęśliwa. Każdego dnia na mojej twarzy widnieje szczery uśmiech który po raz pierwszy nie jest dla ciebie. Nie ma już łez, smutku czarnej pustki. Nie ma niczego co by mi przypominało o tobie. Może w pewnej chwili pomyślisz i uświadomisz sobie: kurde ona na prawdę jest szczęśliwa! Chodź wcale w to nie wierzę bo za dobrze cię znam. Jesteś typem człowieka który nie martwi sie o czyjeś uczucia. Masz wyjebane na to czy laska cierpi pięć czy dziesięć miesięcy. Liczy się tylko to aby twój Tyłek wyszedł z tego cało i zawsze perfekcyjnie ci sie to udaje. Lecz teraz jest odwrotnie. Teraz ja mam to wszystko gdzieś i idę do przodu, a ty cierpisz. Tak po prostu.
|