"Jesteśmy chłodnym narodem zarówno w czasie świąt, jak i w dni ciężkiej pracy. Niewiele nas dotyka, lecz tęsknimy za czymś, co by nas dotknęło. Leżymy w nocy bezsenni i chcemy, żeby ciemność rozstąpiła się ukazując nam wizję. Przeraża nas poufałość naszych dzieci, ale pilnujemy, żeby wzrastały jak my. Chłodne jak my. W taką noc twarze i dłonie płoną, a my wierzymy, że jutro ukaże nam anioły, a dobrze znany los odsłoni nową ścieżkę."
|