Każdego dnia życie stawiam na szale, świadomość mam
że ryzyko ma skale, przeważa błąd, gong wybija mi karę
mogę tego uniknąć jestem losu kowalem.
Mogę wybierać między wodą a żarem przez to drugie się spale,
pierwsze obrócę w parę, do działania bo mam w sobie wiarę
i talent.
Co mi daje oderwanie się od tamtych dni.
|