♥ Ujrzałam tam jego z ogromnym uśmiechem na twarzy trzymającego w rękach tacę. Zapach świeżych bułeczek i mandarynek rozniósł się po mojej małej sypialni. Otarłam łzę, która poleciała mi po policzku i z uśmiechem na twarzy powiedziałam – Dzień dobry kochanie! Położyłeś śniadanie na kolanach i pocałowałeś mnie. – Widzisz je? – spytałam z cwaniacką miną. Rozglądnął się po pokoju i ze śmieszną miną odparł – Ale że co? Wybuchłam śmiechem i powiedziałam – Tu głupku! Nad moją głową.. widzisz te serduszka, które latają za każdym razem kiedy mnie pocałujesz? Tym razem to on wybuchł śmiechem i odpowiedział z dumą – Ty mała lepiej patrz na moje! ♥
|