- Kochanie zjadłaś mi ostatnią żelkę ?
-Tak a co ?
- Nawet nie spytałaś heh.. specjalnie zostawiłem mój ulubiony smak na koniec. Zmyłem naczynia z myślą, że jeśli to zrobię to będę mógł je sobie zjeść. Byłem pewien, że będzie na mnie czekać w paczuszce. Jak mogłaś ?!
...
Po chwili podeszła do niego, delikatnie złapała za głowę by podnieść jego wzrok, który utkwił w podłodze.Stanęła na palcach i pocałowała go w usta. Zza siebie wyciągnęła nową paczuszkę żelek -takie lubisz ?
|