Odszedł. Po prostu, bez słowa zostawił mnie samą sobie, myśląc, że dam sobie radę. Teraz cholernie brak mi jego czułych słów. Dawniej żyłam ze świadomością, że na tym świecie jest ktoś, kto mnie kocha. A teraz ? Teraz on nie żyję, wiec znów stałam się bezwartościową, nikomu nie potrzebną osobą.
|