Tęsknota,to najgorszy efekt chwilowego lub dłuższego rozstania.I mimo zbędnych mi w tej chwili waszych komentarzy muszę przyznać że najłatwiej-najlepiej zatopić ja w litrach alkoholu.Tylko wtedy wzbudzają się w nas suche łzy.Nie potrzebne mi rozłąki ,gdy chce mieć te wszystkie chwile przy sobie,gdy chce by ich przybywało,by nabierały coraz bardziej urozmaiconych kolorów.Nie chciałbym popaść znowu w to samo..Potrzebuje chwil takich jak te gdy zasypiamy i gdy budzi nas słońce.Nie potrafię już bez tego żyć,pragnę wszystkiego co Cie otacza,bez przesad i przesłodzonych filmową strategią wątków:Bądźmy po prostu na tym samym miejscu co zawsze,ale bądźmy przy sobie nie oddzielając się na krok,do zarzygania,do teoretycznego znudzenia..bądźmy!
|