Kocham go od dawna, ale jeszcze nigdy nie czulam takiej tesknoty za nim. Dlaczego? Dobija mnie swiadomosc, ze pobil go koles, ktoremu sie podobam... Chociaz praktycznie sie nie znamy. Kiedy pomysle, ze juz nigdy sie do mnie nie odezwie, ze rzygac mu sie chce jak na mnie patrzy - w oczach pojawiaja sie lzy, serce peka na pol i odechciewa sie zyc.
|