'dosć przekleństw, jarania, picia i szlajania się po imprezach. dosyć wiecznego marzenia o zajebistym chłopaku i wmawiania sobie, że moje JA do niczego się nie nadaje. Nie chcę już patrzeć w oczy kłamców i wszystko im wybaczać, zapominać. chcę nareszcie być zimną suką..' niby codziennie mówię sobie to samo, a i tak robię wszystko nie tak jak trzeba. ||mryk.mryk||
|