Wszystko dzieje sie tak dobrze, za nie długo wakacje, zaczeła sie wiosna, masz kogoś kto sie o Ciebie martwi, fajnie spędzasz z Nim czas, ale przychodzi taki wieczór jak ten. Gdy siadasz sobie spokojnie i zaczyna to do Ciebie docierać jak bardzo się zmieniłaś. Przecież dawniej dała byś wiele za dzień spędzony po za domem a teraz ? Teraz trudno Ci się gdziekolwiek ruszyć. Dała byś wiele również za to żeby był ktoś komu zależy , a teraz ? A teraz gdy to masz to kurwa nie robi Ci to różnicy. Stałaś się obojętna na wszystko i każdego. Nie przejmujesz się tym że ktoś ma problem , nie zależy Ci na niczym.. Dlaczego tak mam ?
|