Siedziała zamknięta na w pokoju...rok, dwa, 10 lat, 100...aż w końcu przyjechał książę na białym koniu i zawołał :- KsiężnicZko, czekałaś na swego księcia i oto jestem! - spieprzaj dziadu!!! - to znaczy że na mnie nie czekasz? - no coś ty! xD mam po prostu bardzo wciągającą grę na playstation ^^
|