To czego potrzebowałam, mam blisko przy sobie i to mi w zupełności wystarczy. W szczególności dziękuje A***, za to, że przetrwała razem ze mną ten okres, że jest zawsze i wszędzie, bez względu na wszystko. Tego, co jest między nami nikt, ani nic nie zniszczy. Reszty ludzi nie będę wymieniać, bo byłaby długa lista. Dziękuje tym, przez których śmieję się z niczego, tym, którzy potrafią mnie pocieszyć w każdej sytuacji, tym którzy są i będą. A tym, którzy utrzymują kontakt ze mną tylko dlatego, bo mam fajny tyłek mówię: wyp*** ;)
I tym miłym akcentem kończę mój dzisiejszy wywód. Dziękuje za uwagę, dobranoc.
|