A teraz jest czas na to, żeby spakować walizkę, kupić bilet, zostawić to brudne i szare miasto, wyczyścić dokładnie umysł, spalić te śmieszne wspomnienia i uporządkować sny. Rozkoszować się wolnością i czystą wódką, w doborowym towarzystwie, wśród zielonych traw.
|