I w głowie znów wizje moich wspaniałych marzeń... niespełnionych... Wszystko się jebie, ale dość tego... Definitywnie postanawiam wziąć życie w swoje ręce i wszystko zmienić... Ale pomału... Zmiany zaczynam od jutra... Dziś już nie mam siły... I choć boli mnie już brzuch od tych słodkości zjadanych na pocieszenie to wypiję jeszcze kubek kakao i idę spać... Może przyśni mi się sposób w jaki mam spełnić marzenia... / lumeamea
|