Na rekolekcjach Ksiądz mówił o dziewczynie która zapłakana przyszła do niego. Zapytał jej - Co się stało .? Dziewczyna dalej płacząc odpowiedziała - Umarł mi tata.. Ale ja nie płaczę bo umarł, kiedyś w końcu musiał umrzeć, płaczę bo nie powiedziałam mu jak bardzo go kocham, a on odszedł.. / Tak więc, dziekuje tato, kocham Cie. ; >
|