Ona kochała się w nim od dawna, on o tym wiedział, lecz był oddany swojej dziewczynie. Ona idąc na ulicy marzyła tylko o tym by go spotkać. On miał ją za ważna osobę w swoim życiu, lecz w każdej wspólnej rozmowie wspominał imię swojej dziewczyny. Ona znienawidziła to imię. Pewnego dnia umówiła się z jego kolegami i pojechała do nich. Pili, bawili się było pięknie. Gdy nie panowała do końca nad sobą poszła się przejść z swoją ukochaną połówką. Stanąwszy, spojrzeli sobie w oczy iii i pocałowali się, było magicznie, nie mogli wyrwać się ze swoich objęć. Po chwili wrócili do przyjaciół, wszyscy wiedzieli co się stało. On stwierdził, że tak nie może być i odszedł, od tego czasu już się do niej nie odezwał, a ona żałowała, że straciła przyjaciela.
|