Chcę pić, palić, testować wszystko co tylko można,
żyć pełnią życia, łapać oddech pełną piersią.
Drzeć się na koncercie, aż rozbolą mnie płuca...
To myślenie, myślenie... ono sen mi zakłuca.
I spędza go z powiek,
No człowieku, sam powiedz,
ile nam jeszcze zostało,
tego jebanego życia!
|