Piszemy codziennie. Pamiętam wiadomość, w której po raz pierwszy napisałeś, że jestem ładna, chwilę później piszczałam do słuchawki moim, najlepszym przyjaciółkom, a one cieszyły się z mojego szczęścia. Buziaczki, miłe słowa - dzisiaj to rutyna, sprawiająca, iż unoszę się do chmur. Boję się, że to tylko piękny sen, że to wszystko skończy się niedługo, a ja zostanę sama z platoniczną miłością jaką Cię darzę, Słońce.
|