Siedzieliśmy razem na łóżku, dostałeś sms'a i nagle odsunąłeś mnie od siebie. Patrzyłam na ciebie ze wzrokiem nie dającym żadnych emocji. Popatrzyłeś na mnie i powiedziałeś, że zaraz wrócisz i żebym się nie martwiła. Czekałam na cb, nie przyszedłeś. Rano się dowiedziałam, że pobili was tak mocno, że obaj wylądowaliście w szpitalu. Powiedziałeś, że do mnie wrócisz. Nigdzie się nie ruszę, będę na cb czekać .
|