Mówisz, że się zastanowisz, czy jest sens.? Nie.! To ja się zastanowię. I nie wciskaj mi więcej kitu, ze mnie kochasz, że jesteś prawie jak ideał, nie taki jak inni faceci. Uszy mnie bolą jak tego słucham. I tu już naprawdę nie ma sensu, czy Cię kocham czy nie... Bo ty nie potrafisz tego uszanować. Nie potrafisz uszanować mojej miłości, ani mnie. //juhuuuuuuuuu
|