-Kochałam Cię.
-Taaa
-Patrz
-To przeze mnie?
-Nie tak z nudów,zawsze lubiłam się ciąć to było takie wesołe zajęcie
-Wybacz mi
-Już dawno wybaczyłam.Ale blizny pozostały
-Dlaczego to robiłaś?
-Bo złamałeś mi serce,odszedłeś tak po prostu,zostawiłeś mnie z problemami samą.Cierpiałam
-A teraz?
-A teraz jestem szczęśliwa,bo żyję sama dla siebie.Nie potrzebuję faceta żeby być szczęśliwą.Dziękuję.
|